Co robić w niedzielę, czyli planowanie tygodnia

Niedziela to dzień wolny, kiedy można się wyspać (chyba, że ma się marudzącego o piątej rano psa lub kota). Można zrobić zakupy, poczytać książkę, co kto lubi.

Dobrze też zaplanować następny tydzień. Często umykają nam pewne sprawy, które warto zapisać na kartce. Na przykład sprzątanie dziwnych miejsc: piwnica, stryszek, szafa. Zwykle odkładamy to na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Z dobrym planem praca idzie znacznie lepiej, szczególnie, że zbliża się Wielkanoc i zaczniemy chaotycznie rzucać się na wszystko: zakupy, gotowanie, sprzątanie. Właśnie ta ostatnia czynność jest dość często wiązana z generalnymi porządkami wiosennymi. Warto rozłożyć ją na kilka etapów, po to, żeby w Wielką Sobotę odkurzyć dywan lub zmyć podłogę, albo obie te czynności naraz. Wtedy nie jesteśmy ludźmi zmęczonymi i możemy świętować.

Planujemy długopisem na kartce papieru (wersja starodawna) lub palcami na klawiaturze (wersja nowoczesna), pamiętając, by nie szaleć za bardzo, bo mamy tylko tydzień. Tydzień to masa czasu. I gdyby codziennie wykonywać tylko jedną zaplanowaną czynność, to po tygodniu mamy sześć załatwionych spraw.

Sześć, bo w niedzielę nic nie robimy, tylko śpimy dłużej i planujemy co zrobić w następnym tygodniu. Miłej niedzieli…

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *